Komentarze: 1
Malutkie , jeszcze okryte puchem stworzonko....
Tak śliczne, tak zarózowione , tak cudne
Z jego malenkich ramionek wyrastaja małe snieżnobiałe skrzydełka.....
Aniołek taki malenki.....rośnie...........
Ma juz z 16 anielskich lat..... złote loki opadające na ramiona....
Uśmiech troche jakby przeszysty bólem.....
Oczy takie niewinne , tona w błekitnym smutku...
Juz jest tak duzy , ze mzoe mieszkac na Ziemi
Tam czesto chowa swoje juz dosc pokazne skrzydełka do plecaka.....
Związuje , prostuje włosy ......
Wkłada zwykły ziemski strój
Zakłada plecak i idzie.........
Idzie.... na spotkanie ......
Z prawdą , miłością, zrozumieniem i dobrem.....
Ale zamiast nich spotyka zło i ból
Lecz dlaczego???